- Kajetanowicz i Baran wysoko w klasyfikacji Rajdu Azorów dzięki przewadze wypracowanej w pierwszym etapie rywalizacji;
- Trzy poranne odcinki specjalne Polacy pokonali tylko z tylnym napędem, po tym jak w ich samochodzie ukręciła się półoś;
- Po heroicznej jeździe uszkodzonym samochodem na pierwszej dzisiejszej pętli, załoga LOTOS Rally Team pozostaje w grze o podium;
- To
nie koniec walki na Azorach – przed Kajetanem i Jarkiem jeszcze trzy
długie i trudne odcinki specjalne – łącznie 56 km rywalizacji o cenne
punkty.
Po
świetnym pierwszym etapie Rajdu Azorów, pełnym emocjonujących zwrotów
akcji i zaciętej rywalizacji, Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran
zajmowali rewelacyjne drugie miejsce w klasyfikacji tej imprezy, a od
liderów dzieliło ich zaledwie 9,8 sekundy. Nad kolejnymi załogami Polacy
wypracowali sobie sporą przewagę, więc w sobotę walka o zwycięstwo w
czwartej rundzie europejskiego miała rozpocząć się w zasadzie od nowa.
Niestety,
zaledwie kilka kilometrów po starcie do pierwszego z dzisiejszych oesów
(Graminhais, 20,96 km), na hamowaniu do jednego z zakrętów, w
samochodzie polskiej załogi ukręciła się prawa przednia półoś. Tym samym
na wielu kolejnych kilometrach szutrowych oesów wyspy Świętego Michała
Kajetan i Jarek musieli sobie radzić bez przedniego napędu. To
oznaczało, że moc silnika samochodu rajdowego liderów Rajdowych
Mistrzostw Europy trafiała wyłącznie na tylną oś, co mocno utrudniało
rozpędzanie się i wychodzenie z licznych ciasnych zakrętów. Kajetanowicz
robił co mógł za kierownicą, by zminimalizować straty i to się Polakowi
udało. Dzięki heroicznej postawie załogi LOTOS Rally Team i ogromnej
przewadze, jaką Kajto z Jarkiem wywalczyli w pierwszym etapie zmagań na
Azorach, Rajdowi Mistrzowie Europy pozostają w grze o podium w
portugalskiej rundzie FIA ERC. Po 13 odcinkach specjalnych Kajetanowicz i
Baran zajmują świetne trzecie miejsce, ze sporą przewagą nad czwartą w
klasyfikacji załogą. Do końca rywalizacji w Rajdzie Azorów pozostały
jeszcze trzy długie i trudne odcinki specjalne. Łącznie ponad 56 km
walki o cenne punkty do klasyfikacji najstarszego rajdowego cyklu na
świecie.
Kajetan Kajetanowicz: -
Po fajnych dwóch dniach rajdu – pięknych, trudnych i wymagających,
przekonaliśmy się, że czasami ten sport bywa jeszcze trudniejszy. Kilka
kilometrów po starcie do pierwszego z dzisiejszych oesów, podczas
hamowania, zerwała się półoś. Dobrze, że się dohamowaliśmy do tego
zakrętu, bo rozpięły nam się dyferencjały i przypomniałem sobie jak
trudno jest zatrzymać rajdowy samochód, kiedy brakuje w nim napędu na
przednią oś. Szybko, choć nie w pierwszej sekundzie, zorientowałem się
co się stało, ale i tak było emocjonująco. Dalej jechaliśmy już tylko z
tylnym napędem. Gdybym nie ścigał się w rajdzie, w którym walczę z
bardzo szybkimi kierowcami w samochodach z napędem na wszystkie koła, to
pewnie bym się cieszył z tego, że mogę się trochę poślizgać i pobawić.
Dzisiejszy dzień zapowiadał się dla nas bardzo dobrze, a ta awaria
wyeliminowała nas z walki o zwycięstwo. Wczoraj wypracowaliśmy jednak na
tyle dużą przewagę, że teraz jesteśmy na trzecim miejscu, pomimo tego,
że na tej pętli straciliśmy ponad trzy minuty. Na krętych, leśnych
partiach, pełnych ciasnych zakrętów, gdzie trakcja była bardzo ważna, w
nawroty wjeżdżałem na trzecim biegu, bo nawet lekkie dodanie gazu
powodowało, że tył nam odjeżdżał. Przypomniałem sobie czasy, kiedy
jeszcze ścigałem się Maluchem. Ciężkie chwile się zdarzają, ale ja nadal
kocham rajdy, bez względu na to, jakie trudności mnie w nich spotykają.
Wyniki Rajdu Azorów 2016 po OS 13:
1. Łukjaniuk/Arnautow (Rosja, Ford Fiesta R5) + 1:58:12,0 s.
2. Moura/Costa (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 25,3 s.
3. Kajetanowicz/Baran (Polska, Ford Fiesta R5) + 3:35,5 s.
4. Orsak/Smeidler (Czechy, Ford Fiesta R5) + 4:04,4 s.
5. Meireles/Castro (Portugalia, Skoda Fabia R5) + 4:21,0 s.
6. Botka/Szeles (Węgry, Citroen DS3 R5) + 4:57,8 s.
7. Rego/Magalhaes (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 5:06,4 s.
8. Tlustak/Kucera (Czechy, Skoda Fabia R5) + 5:08,0 s.
9. Jeets/Toom (Estonia, Skoda Fabia R5) + 5:09,3 s.
10. Teodosio/Teixeira (Portugalia, Ford Fiesta R5) + 5:41,3 s.
Starty
Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner
LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS - a także i CUBE.ITG i Driving
Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i
zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl,
a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i
www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.
aktualnościGaleria:Rajd Azorów 2016
Marcin Rybak