Wyspa Św. Michała położona 2000 kilometrów od najbardziej wysuniętego na zachód punktu kontynentalnej Europy – to tutaj dziś rano załogi rozpoczęły zmagania w 49. edycji Rajdu Azorów. 
Reprezentanci LOTOS Rally Team Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran jako trzecia załoga pokonali trasę odcinka kwalifikacyjnego 5. rundy cyklu FIA ERC, podczas którego wykręcili trzeci czas, tracąc jedynie 0,27 sekundy do trzykrotnego mistrza Portugalii, Ricardo Moury i 1,5 sekundy do Craiga Breena, wyprzedzając m.in. Kevina Abbringa czy Vasiliya Gryazina. Dzięki temu rezultatowi Kajetan jako trzeci z całej stawki będzie wybierać pozycję startową do pierwszej pętli rajdu rozpoczynającej się już dziś po południu. 


Kajetan Kajetanowicz: Pogoda na Azorach to prawdziwa ruletka. Podczas pierwszego dnia zapoznania z trasą była przepiękna aura, natomiast drugi dzień przyniósł zmiany tak gwałtowne, jak w kalejdoskopie. Muszę przyznać, że tutejsze odcinki to najpiękniejsze odcinki jakie kiedykolwiek jechałem. Azorskie szutry są zupełnie inne od tych, na których ścigaliśmy się w Grecji. Mają fakturę pumeksu i są bardzo ostre. Gdy tylko zaczyna padać, to ten szuter zamienia się w śliskie i praktycznie nieprzyczepne błoto. Miałem wrażenie, że czasem bardziej „pływamy”, a nie jedziemy. Przed nami bardzo wymagający, ale na pewno przepiękny rajd.

Jarek Baran: Odcinki są zróżnicowane jeśli chodzi o rytm. Większość to bardzo kręte i niesamowicie wąskie partie, ale niektóre fragmenty są dużo szybsze. Na długich oesach charakter nawierzchni zmienia się kilkukrotnie, a do tego trudność stanowi nieprzewidywalność opadów. Słynny oes Sete Cidades, którego trasa prowadzi wokół krateru wulkanu, to absolutny majstersztyk, coś niesamowitego.
aktualności
kajto.pl / Kajetan Kajetanowicz // Kajetanowicz i Baran ze świetnym czasem na odcinku kwalifikacyjnym Rajdu Azorów


//PARTNERZY
//PATRONI MEDIALNI
//WSPÓŁPRACUJEMY RÓWNIEŻ Z
COPYRIGHT © 2007-2024 KAJTO.PL | WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE