Wygrywając ostatni w pierwszej pętli OS-9 Loutraki Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Bogów.

Po wczorajszym asfaltowym etapie, dziś zawodnicy powrócili na szutrowe greckie trasy znane z rund WRC. Od początku tempo załogi LOTOS Rally Team było bardzo wysokie. Rozpoczęli od drugiego miejsca na oesie otwierającym niedzielne zmagania, na kolejnej próbie także wywalczyli miejsce na podium, a finałowy oes pierwszej pętli padł ich łupem. Kierowcy, którzy przyjechali do Grecji rywalizować w jednej z najtrudniejszych rund Mistrzostw Europy, to najlepsi zawodnicy Starego Kontynentu. Do mety rajdu kierowcom zostały do pokonania 4 oesy - druga pętla dzisiejszej rywalizacji rozpocznie się od krótkiej asfaltowej próby w antycznym Koryncie. Ostatnie trzy odcinki specjalne to drugi raz przejeżdżane oesy, na których zawodnicy rywalizowali dziś przed południem.

Kajetan Kajetanowicz: Dzień zaczął się dla nas bardzo dobrze, a czasy które uzyskaliśmy na trzech porannych porannych odcinkach bardzo cieszą. Wczoraj mówiłem o tym, że mam stosunkowo małe doświadczenie na szutrze, a na takim jak tutaj jadę pierwszy raz w życiu. Na dzisiejszych oesach zawieszenie i opony dostają nieźle w kość. My natomiast mamy niesamowitą frajdę z jazdy i ciśniemy bardzo mocno. Może miejscami nawet za mocno :). Ale to właśnie jest to ryzyko, które podejmujemy, chcąc z tej trudnej, rajdowej lekcji dostać jak najlepszą ocenę.