I znowu nadszedł dzień, gdy fani rajdów ze smutkiem zrywają kartkę z kalendarza. Dziś mija czwarta rocznica tragicznej śmierci Janusza Kuliga. Wspaniały człowiek i wielki sportowiec pozostawił rodzinę i rzesze kibiców w smutku. Choć mijają lata, pamięć o mistrzu pozostaje. Kulig nieustannie przywoływany jest jako wzór do naśladowania, zarówno na oesach jak i poza nimi.
Znicze zapłoną dziś na cmentarzu w Łapanowie czy przy feralnym przejeździe w Rzezawie. Janusz na zawsze pozostanie w sercach kibiców.
aktualności