Objąłem prowadzenie w rajdzie, ale do mety jeszcze daleko. Myślę że kolejne dwie pętle będą bardzo trudne, bo "pucharowicze" naniosą sporo brudu na drogę. Wyruszyliśmy na pętlę na 4 niedociętych, twardych slickach, a potem przełożyliśmy na przód coś bardziej miekkiego. Przejechane odcinki przyniosły nam sporo wrażeń i zobaczymy co będzie się działo dalej. Na pewno pojedziemy swoje.
aktualności