Na pierwszym odcinku wylądowaliśmy na chwilę w rowie i zgasł nam silnik. W tym własnie miejscu złapaliśmy kapcia na lewym tyle i zmienialiśmy koło po odcinku. Na dwóch kolejnych odcinkach już wszystko było w porządku. Jest bardzo trudno i staramy sie nie popełniać błędów.trzeba bardzo uważać na łaty smoły, na których samochód zachowuje sie jak na lodzie.
aktualności