- "Główne założenia zostały zrealizowane, bowiem najważniejszą dla mnie rzeczą jest możliwość startu w Rajdzie Elmot - powiedział Kajetan Kajetanowicz. Tym samym pragnę podziękować nowym sponsorom, czyli STP, MapaMap, ImRacing, Michelin, SJS oraz WizjaNet, których postaram się godnie reprezentować. Rajd Elmot nie należy do najłatwiejszych, a w dodatku fakt, że to pierwszy start w Evo IX z nowym pilotem- biorę go na spokojnie".

Na pytanie o zmianę pilota „Kajtek” odpowiedział:
- "Bardzo się cieszę, że będę miał okazję jeździć z tak doświadczonym pilotem jakim jest Maciek Wisławski. Początkową trudnością na pewno będzie przestawienie się z damskiego głosu na męski, ale myślę że razem z Maćkiem podołamy temu wyzwaniu.

Podczas rozmowy z Maćkiem Wisławskim trudno nie było wyczuć wielkiego optymizmu, ogromnej energii i fenomenalnej wiary w zespół: "Najważniejszym i największym sukcesem współpracy z Kajetanem Kajetanowiczem jest sam fakt, że startujemy. Sam Rajd Elmot jest prawdopodobnie zbliżony do ubiegłorocznego, ale Kajtek musi osiągnąć pewien sposób porozumienia się i współpracy zarówno ze mną, jak i z autem."

"Myślę, że 2-3 rajdy to optymalny czas dla nas, byśmy mogli walczyć o wysokie pozycje. Tym samym kieruję ogromny pokłon i wielkie podziękowania dla naszych sponsorów, którzy wierząc w moc moich argumentów, dali nam duży kredyt zaufania i tym samym uwierzyli, że Kajetanowicz to nie tylko kierowca, a prawdziwy talent. W naszym kraju jest sporo kierowców z młodej generacji, ale Kajtek, ze swoją wewnętrzną siłą walki jest bez porównania najszybszy i najbardziej obiecujący."

"W tym miejscu pragnę podkreślić wspaniałą postawę i pełen profesjonalizm Andrea Mancina, który wraz ze swoim zespołem zbudował i wypożyczył dla nas nowe auto na bardzo korzystnych warunkach. Wykazali się oni fantastycznym, wręcz niewyobrażalnym podejściem do rajdów pokazując, że są ich prawdziwymi miłośnikami. W dzisiejszych czasach w pogoni za pieniędzmi wykazali się postawą wręcz romantyczną- zaufali nam, pokazali, że rajdy to nie kolejny wyścig szczurów tylko prawdziwy duch walki. My spotkaliśmy ich we właściwym czasie i we właściwym miejscu, a oni dali nam szansę. Mamy nadzieję, że być może już za 2-3 rajdy stworzymy prawdziwy, wielki zespół rajdowy, tak jak to było 15 lat temu, gdy załoga Hołowczyc/Wisławski wyciągnęła polskie rajdy z gruzów. Mamy wielką nadzieję, że nasz zespół również będą dopingować setki, jeśli nie tysiące kibiców. W tym zespole sukces jest zaplanowany."aktualności


//PARTNERZY
//PATRONI MEDIALNI
//WSPÓŁPRACUJEMY RÓWNIEŻ Z
COPYRIGHT © 2007-2024 KAJTO.PL | WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE